Słów kilka o sztuce… Na notabli prowincjonalnej mieściny pada blady strach: zmierza do nich rewizor. Każdy z nich ma coś na sumieniu, robią więc wszystko by w porę rozpoznać urzędnika. Fatalnym zbiegiem okoliczności biorą za niego zupełnie przypadkowego człowieka… Tak rozpoczyna się jedna z najbardziej znanych komedii Gogola, którą od prawie 200 lat nieprzerwanie grają teatry na całym świecie. We współczesnej inscenizacji Ewy Lubacz klasyczna sztuka ukazuje absurdy władzy i obnaża fikcję naszych społecznych i politycznych relacji. Pokazuje, że w gogolowskich bohaterach wciąż widzimy własny
obraz i wciąż zmuszeni jesteśmy śmiać się z samych siebie, w naszym kieleckim Seminarium.